Wydawało mi się, że zupełnie niedawno czytałam Sekrety kobiet złotnika, a to już ponad rok upłynął od pojawienia się blogowej opinii. Jak ten czas biegnie do przodu… Tego lata polscy czytelnicy mogą cieszyć się drugą częścią autorstwa Jeanne Bourin zatytułowaną Burzliwe lato. O ile pierwsza część fabuły osadzona była w latach 1246-1247 i 1253-1255, akcja drugiej części toczy się od czerwca do września 1266 roku i umiejscowiona jest głównie w podparyskiej wsi Gentilly i prawobrzeżnym Paryżu. Bohaterką drugiej części jest najmłodsza córka Matyldy i Szczepana Brunelów, Marynia, która ma 27 lat, matką Wiwien i Ody, a także jest wdową odpowiedzialną za kierowanie pracowni iluminatorskiej. Marynia właśnie uległa Kosmie, kupcowi i stała się jego kochanką. Obok Maryni głowiną rolę w powieści odgrywa jej córka dziewięcioletnia Oda. Można tu także jednak wymienić piętnastoletnią Agnieszkę, przybraną córkę Floriny, która zakochuje się w Tomaszu. Właściwie czasami miałam wrażenie, że to dzieci i ich perypetie, historie, przygody i pierwsze miłości zajmują plan pierwszy. Pomysłowość ich nie zna granic, a poza tym daleko w ich zachowaniu od posłuszeństwa rodzicom.
Oczywiście podobnie jak pierwsza część, tak i druga charakteryzuje się wielowątkowością i gwałtownymi zwrotami akcji. Spokoju tu na pewno czytelnik nie znajdzie, choć sama powieść napisana jest wspaniałym i plastycznym językiem, z wielka dbałością o szczegóły. Ponownie mamy zabieg przedstawienia głównych postaci na poczatku powieści, co czyni ją niezmiernie czytelną.
Jak to było w przypadku pierwszej części, również druga zachwyca czytelnika pod względem jak najlepszego odwzorowania tła politycznego, kulturalnego, religijnego, obyczajowego, historycznego i społecznego trzynastowiecznej Francji. Autorka stanęła na wysokości zadania i czytelnik bezsprzecznie przenosi się na ówczesne ulice, podziwia zabudowania i odwiedza miejsca niecieszące się sławą. Autorka opisuje także te rejony czy miejsca jak Cmentarz Niewiniątek (miejsce to cieszyło się popularnością wśród prostytutek, alfonsów, wszelkiej maści złoczyńców, bezdomnych zwierząt i nielegalnych handlarzy; zamknięty w 1785 roku), które dziś już nie istnieją. Jeanne Bourin z wnikliwością ponownie odtwarza średniowieczne życie codzienne, ubiory, kuchnię, zwyczaje, tradycję, a nawet zapachy. Mowa jest o ziołolecznictwie, chorobach, dolegliwościach, a nawet zabobonach.
Nie ma, co tu więcej pisać i powtarzać się. Odsyłam do recenzji pierwszej części. Ten, kto przeczytał pierwszą część na pewno będzie chciał zaznajomić się z drugą. Tym, którzy nie mieli przyjemności poznać jeszcze żadnej z części, jak najbardziej zachęcam do nadrobienia tego niedopatrzenia.
Jeanne Bourin, Burzliwe lato, wydawca Noir sur Blanc, wydanie lipiec 2014, przekład Anna Michalska, oprawa twarda, 376.