Sceptycznie podchodzę do tego typu książek, tym bardziej, że bohater - Jim Woodford - to protestant. Protestantyzm nieco różni się od katolicyzmu, chociaż to przecież chrześcijanie. Autor pisze, że przez jedenaście godzin był w Niebie, spotkał Anioły i Jezusa. Jim Woodford opisuje swoje doświadczenia z wieloma szczegółami. Właściwie można powiedzieć, że jego przekaz jest zgodny z tym wszystkim, co zakłada protestantyzm. Doświadczenie zmieniło radykalnie jego podejście do wiary i w ogóle do życia. Każdy rozdział kończy się czymś w rodzaju podaniem zagadnień do dalszej refleksji nad tym, co czytelnik przeczytał.
/.../ Bezapelacyjnie wierzę w życie wieczne i w obcowanie świętych oraz aniołów. Znacznie bliższe jednak są mi przekazy Fulli Horak, św. Faustyny czy ojca Dolindo Ruotolo. Oczywiście istnieją książki opowiadające o życiu po życiu od strony katolickiej.
Książka być może pomocna będzie osobom, które nie potrafią pogodzić
się, przetworzyć, zrozumieć czym jest śmierć bliskich. Na pewno będzie drogowskazem
w poszukiwaniu sensu i nadziei, co dzieje się z bliskimi po śmierci.
Ocenę zwartości zostawiam czytającym te
słowa.
Jim Woodford, Thom Gardner, Niebo.
Niespodziewana podróż. Moje spotkanie z Bogiem, Aniołami i życiem po życiu,
wydawnictwo AA, wydanie 2023, tytuł oryg.: Heaven, an Unexpected Journey, tłumaczenie:
Magdalena Partyka, oprawa miękka, stron 192.