Londyn 1895 rok. W wyższych sferach towarzyskich zagadki kryminalne rozwiązuje Sherlock Holmes. Wszyscy mniej ważni udają się do aroganckiego, nieprzyjemnego i zgorzkniałego Williama Arrowooda i jego zdolnego asystenta Normana Barnetta. To właśnie z jego perspektywy poznajemy całą historię. To para dość ciekawa. Arrowood to jeden z tych bohaterów, który upadli na dno. Wskutek złego podejścia do pewnej sprawy i w konsekwencji tragedii, detektyw zaczął pić, popadać w marazm i sięgać po zakazane używki. Tego wytrzymać nie mogła z kolei jego żona Isabell. Barnett z kolei znalazł pracę u Arrowooda, gdy stracił poprzednią. Asystent detektywa jest szczęśliwy w małżeństwie od piętnastu lat, w dodatku sprytny i w żaden sposób pod względem temperamentu nie przypominający Arrowooda.
Pewnego dnia w gabinecie Arrowooda pojawia się panna Cousture, która prosi o odszukanie zaginionego brata. Arrowood dość niechętnie zgadza się podjąć zadanie. Wraz z Barnettem badają sprawę w południowym Londynie. Potrafią wykorzystać przy tym w razie potrzeby nielegalne środki i amatorską psychologię. Trudno jednak stwierdzić na ile Arrowood jest niekompetentny i leniwy. W prowadzeniu kryminalnych spraw ma wiele szczęścia. Czasami zabawne, czasami irytujące i frustrujące.
Arrowood nie wzbudza zaufania i nie jest sympatyczną postacią. Nie jest doskonały, popełnia błędy i angażuje się emocjonalnie. W dodatku ma dość apodyktyczną siostrę. Jest zazdrosny o sławę Holmesa i Wattsona, a rozwiązywanie przez nich spraw dyskredytuje w swojej analizie. To jednak Barnett wzbudza zaufanie i to jego postać ratuje historię. Niemniej powieść można określić jako nieokrzesany i nieoszlifowany diament. Śledztwo prowadzone w południowym Londynie mocno zakorzenione jest w klasie robotniczej. Mamy irlandzkich bojowników o niepodległość, wymuszone prostytucje, skorumpowane siły bezpieczeństwa i przebiegłych ludzi, którzy nadają ostrzejszy ton powieści. Kłamstwa, intrygi, zbrodnie, włamania. Determinacja Arrowooda, przyzwoitość Barnetta, charakterystyka innych bohaterów i prezentacja życia w Londynie pod koniec XIX wieku, a także żywy dialog wpływają na odczucia czytelnika. To dobra lektura, która może wzbudzić zainteresowanie.
Mick Finlay, Detektyw Arrowood, wydawnictwo Harper Collins, wydanie 2018, tytuł oryg.: Arrowood, tłumaczenie Leszek Stafiej, oprawa miękka, stron 336.
Arrowood (seria)
1. Arrowood. – Polska: Detektyw Arrwood (Harper Collins, 2018)
2. The Murder Pit.